Suplement diety to nie to samo co lek, choć wiele osób traktuje go w ten sposób. Lek musi przejść wieloletnie badania kliniczne, które potwierdzają jego skuteczność i bezpieczeństwo. Suplement natomiast jest traktowany jako „środek spożywczy”, wówczas wystarczy zgłoszenie do Głównego Inspektoratu Sanitarnego i podstawowa dokumentacja jakościowa. Oznacza to, że producent nie musi udowadniać, że jego produkt rzeczywiście działa.
W praktyce oznacza to, że suplement może zawierać substancje pomocnicze lub ekstrakty o nieznanym działaniu. Ich dawki często różnią się od tych, które wykazują efekty w badaniach naukowych. Dlatego specjaliści podkreślają, że suplementy mogą uzupełniać dietę, ale nie leczą chorób przewlekłych.
Seniorzy są szczególnie narażeni na nadmierne zaufanie do suplementów. Z wiekiem pojawiają się problemy zdrowotne, a reklamy obiecują proste rozwiązania. Niestety, część produktów może wchodzić w interakcje z lekami przyjmowanymi na stałe, osłabiając ich działanie lub powodując skutki uboczne.
Reklamy suplementów często odwołują się do emocji. Pokazują uśmiechniętych seniorów, hasła typu „naturalne wsparcie serca” lub „innowacyjna formuła potwierdzona badaniami”. Problem w tym, że te badania często są wewnętrzne, mało wiarygodne lub nie mają odniesienia do rzeczywistych efektów klinicznych.
Często spotykany chwyt to używanie sformułowań „klinicznie przetestowany” lub „zawiera składniki znane z działania”. Nie oznacza to jednak, że produkt został przebadany w sposób naukowy. Warto pamiętać: im bardziej reklama obiecuje „cudowne efekty bez skutków ubocznych”, tym większy powód, by zachować ostrożność. Uczciwe produkty medyczne nie potrzebują krzykliwego marketingu, ponieważ broni je rzetelna nauka.
Nie wszystkie suplementy są bezwartościowe, a niektóre mają uzasadnione zastosowanie, szczególnie u osób starszych. Do najczęściej rekomendowanych należą witamina D (zwłaszcza jesienią i zimą), wapń, kwasy omega-3 czy witamina B12. W tych przypadkach suplementacja może rzeczywiście wspierać zdrowie, jeśli jest prowadzona zgodnie z zaleceniami lekarza.
Suplementy bywają potrzebne, gdy dieta jest uboga lub organizm gorzej przyswaja składniki odżywcze np. po operacjach, przy problemach żołądkowo-jelitowych lub w przebiegu niektórych chorób przewlekłych. Jednak nawet wtedy konieczne jest określenie odpowiednich dawek, by uniknąć nadmiaru witamin i minerałów, który może być równie szkodliwy, co ich niedobór.
Podstawą odporności i dobrego samopoczucia nie są suplementy, lecz styl życia. Odpowiednia dieta, sen, ruch i kontakt z naturą działają skuteczniej niż większość kapsułek z reklam. Warto zadbać o zrównoważony jadłospis bogaty w warzywa, pełnoziarniste produkty, ryby i zdrowe tłuszcze. To właśnie te elementy dostarczają witamin i minerałów w najlepiej przyswajalnej formie.
Nie zapominaj o nawodnieniu. Niestety osoby starsze często piją zbyt mało, co obniża odporność i pogarsza pracę narządów. Regularne spacery i lekkie ćwiczenia poprawiają krążenie i samopoczucie, a sen jest naturalnym „regeneratorem” organizmu. Warto też krytycznie podchodzić do każdej reklamy, która obiecuje zbyt wiele. Zanim klikniesz „kup teraz”, zadaj sobie pytanie: czy to, co widzę, pochodzi z badań, czy z działu marketingu?