Po 65. roku życia zmniejsza się elastyczność naczyń krwionośnych, spowalnia metabolizm i częściej występują choroby współistniejące – wszystkie te czynniki zwiększają podatność organizmu na powikłania związane z hipercholesterolemią. Podwyższone stężenie cholesterolu LDL (tzw. "złego cholesterolu") sprzyja powstawaniu zmian miażdżycowych w tętnicach.
Te złogi stopniowo zmniejszają średnicę naczyń krwionośnych, utrudniając prawidłowy dopływ krwi do kluczowych narządów, w tym serca i mózgu. W konsekwencji może to prowadzić do poważnych zaburzeń krążenia i zwiększonego ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego.
Niestety, wysoki cholesterol często nie daje żadnych objawów, przez co może być przez lata niezauważany. Dlatego osoby po 65. roku życia powinny regularnie badać poziom lipidów we krwi – co najmniej raz w roku. W przypadku podwyższonego stężenia LDL lub niekorzystnego stosunku HDL do LDL lekarz podejmuje decyzję o wprowadzeniu leczenia farmakologicznego.
Najczęściej stosowaną grupą leków obniżających cholesterol są statyny – substancje, które hamują enzym odpowiedzialny za produkcję cholesterolu w wątrobie. Leki te nie tylko obniżają poziom LDL, ale również działają ochronnie na naczynia krwionośne. W zależności od potrzeb pacjenta lekarz może przepisać statyny w różnych dawkach.
W przypadku nietolerancji statyn lub ich niewystarczającego działania stosuje się również inne leki, takie jak ezetymib hamujący wchłanianie cholesterolu w jelitach, fibraty korzystnie wpływające na trójglicerydy czy nowoczesne inhibitory PCSK9 stosowane w zaawansowanych przypadkach. Wybór preparatu zależy od profilu lipidowego, wieku, chorób towarzyszących oraz indywidualnej tolerancji.
U osób młodszych leczenie hipercholesterolemii często rozpoczyna się od zmiany stylu życia – modyfikacji diety, zwiększenia aktywności fizycznej i redukcji masy ciała. Jednak u seniorów po 65. roku życia – zwłaszcza z dodatkowymi czynnikami ryzyka, jak nadciśnienie, cukrzyca, palenie papierosów czy choroby serca w wywiadzie – lekarze częściej sięgają po leczenie farmakologiczne już od początku.
Warto podkreślić, że nie chodzi tu o leki na całe życie stosowane w ciemno – decyzja o ich wprowadzeniu wynika z precyzyjnej oceny bilansu korzyści i ryzyka. Jeżeli poziom LDL przekracza zalecane normy, a inne działania nie przynoszą oczekiwanych efektów – farmakoterapia staje się koniecznością. Co istotne, stosowanie leków nie wyklucza dalszej pracy nad stylem życia – wręcz przeciwnie, dieta i ruch stanowią nieodzowną część skutecznej terapii.
Leczenie farmakologiczne hipercholesterolemii zazwyczaj ma charakter przewlekły, co oznacza, że leki przyjmowane są przez wiele miesięcy, a często również lat. Nie oznacza to jednak, że raz przepisana dawka będzie obowiązywała zawsze – leczenie powinno być regularnie kontrolowane, a dawki dostosowywane do aktualnych wyników badań i samopoczucia pacjenta. Lekarz może zmniejszyć lub zwiększyć dawkę, zamienić lek na inny, a w wyjątkowych przypadkach – całkowicie odstawić preparat.
U osób po 65. roku życia ważne jest też monitorowanie ewentualnych działań niepożądanych – takich jak bóle mięśni, zmęczenie, zaburzenia trawienne czy problemy z wątrobą. Dlatego warto wykonywać nie tylko profil lipidowy, ale też badania wątrobowe i kontrolować ciśnienie tętnicze. Skuteczność leczenia nie zawsze widać gołym okiem, dlatego tak ważna jest regularność – zarówno w stosowaniu leków, jak i w badaniach kontrolnych.