Z wiekiem skóra staje się cieńsza, traci elastyczność i zdolność do szybkiej regeneracji. Masaż twarzy pobudza mikrokrążenie, dzięki czemu do komórek dociera więcej tlenu i składników odżywczych. To z kolei sprzyja lepszemu napięciu skóry, redukcji opuchlizny oraz poprawie kolorytu.
U seniorów szczególnie korzystne jest działanie masażu w rejonie policzków, czoła i okolic żuchwy, gdzie najczęściej dochodzi do wiotczenia tkanek. Masaż wykonywany rano może także wspierać wchłanianie kremów i serum, co zwiększa skuteczność codziennej pielęgnacji.
Cały masaż można wykonać w 5 minut, najlepiej tuż po umyciu twarzy i nałożeniu odżywczego kremu lub olejku.
Uwaga: okolice oczu traktujemy z największą ostrożnością, tam tylko lekkie, punktowe uciski palcem serdecznym. Zabieg kończymy kilkoma głębokimi wdechami, ponieważ pozwala to zredukować napięcie i wyciszyć układ nerwowy.
Systematycznie wykonywany masaż może poprawić mikrokrążenie i elastyczność skóry, a także zmniejszyć poranną opuchliznę. U wielu seniorów już po kilku dniach codziennej praktyki można zauważyć lepsze napięcie skóry, wygładzenie drobnych zmarszczek i bardziej wypoczęty wygląd twarzy.
Co ważne, tu nie chodzi o cofnięcie czasu, ale o naturalne wspieranie procesów, które z wiekiem ulegają osłabieniu. Dla osób z tendencją do zatrzymywania wody w organizmie masaż twarzy może być również pomocą w redukcji tzw. worków pod oczami. Kluczowe są jednak: regularność, delikatność i stosowanie odpowiednich produktów pielęgnacyjnych.
Choć poranny masaż twarzy jest zazwyczaj bezpieczny, istnieją pewne przeciwwskazania, o których warto pamiętać. Należą do nich aktywne stany zapalne skóry, opryszczka, świeże rany czy zabiegi chirurgiczne w obrębie twarzy.
Ostrożność należy zachować także przy skórze bardzo wrażliwej, skłonnej do pękania naczynek - w takich przypadkach warto skonsultować się z dermatologiem lub lekarzem geriatrii. Nie należy też wykonywać masażu, jeśli towarzyszy mu ból, zaczerwienienie lub inne niepokojące objawy.