
Sen to czas, w którym organizm intensywnie się regeneruje. Podczas głębokich faz snu zwiększa się produkcja kolagenu, czyli białka, które odpowiada za jędrność i elastyczność skóry. Gdy śpimy krótko lub płytko, ilość kolagenu spada, a cera szybciej traci napięcie. To, dlatego po kilku nieprzespanych nocach wyglądamy na bardziej zmęczonych, a drobne zmarszczki stają się widoczniejsze. W nocy wzrasta również przepływ krwi w skórze, co pozwala na lepsze odżywienie komórek i usuwanie toksyn.
Brak snu zaburza ten proces, przez co cera staje się szara i pozbawiona blasku. Do tego dochodzi wzrost poziomu kortyzolu, czyli hormonu stresu, który może nasilać stany zapalne i trądzik. Dla seniorów znaczenie snu jest jeszcze większe, ponieważ wraz z wiekiem naturalna regeneracja skóry zwalnia, więc każda godzina nocnego odpoczynku ma realny wpływ na wygląd. Warto pamiętać, że odpowiednia ilość snu działa jak najlepszy kosmetyk.
Niewystarczająca ilość snu to nie tylko zmęczony wygląd. W nocy skóra „naprawia” mikrouszkodzenia spowodowane działaniem słońca, wiatru i zanieczyszczeń. Jeśli śpimy zbyt krótko, procesy te zostają zaburzone. W efekcie pojawia się suchość, zaczerwienienia, a nawet pogorszenie chorób skóry, takich jak łuszczyca czy egzema. Brak snu wpływa również na barierę hydrolipidową skóry. Kiedy jest osłabiona, skóra traci wilgoć, staje się cieńsza i bardziej wrażliwa.
Widać to szczególnie rano: opuchnięte powieki, podkrążone oczy i uczucie napięcia. To sygnały, że nocna regeneracja nie przebiegła prawidłowo. Co ciekawe, naukowcy zauważyli, że osoby, które śpią mniej niż 6 godzin na dobę, mają niższy poziom naturalnych przeciwutleniaczy w skórze. Oznacza to szybsze starzenie i mniejszą odporność na działanie wolnych rodników. Krótko mówiąc: brak snu nas postarza.
Dlatego troska o sen powinna być elementem codziennej pielęgnacji, równie ważnym, jak krem czy maseczka. Jeśli sen jest płytki lub przerywany, warto poszukać przyczyny. Czasem za problemy z zasypianiem odpowiada stres, dieta, a czasem ukryte choroby. W takich sytuacjach pomocna może być konsultacja online z lekarzem, który doradzi, jak poprawić jakość snu bezpiecznie i skutecznie.
Chociaż sen to proces biologiczny, możemy mu pomóc. Przede wszystkim warto stworzyć rytuał wieczornego wyciszenia, czyli ograniczyć światło niebieskie z ekranu, wypić napar z melisy, przewietrzyć sypialnię. Organizm łatwiej wtedy przechodzi w fazę głębokiego snu, w której uruchamia się intensywna odbudowa skóry. Wieczorna pielęgnacja również ma znaczenie. Skóra oczyszczona z makijażu i zanieczyszczeń lepiej wchłania składniki aktywne. Warto stosować kremy z kwasem hialuronowym, witaminą E lub retinolem, które wspierają odnowę komórkową w nocy.
Dieta także ma wpływ. Kolagen, cynk, witaminy A i C wspierają produkcję nowych komórek. Dlatego kolacja powinna być lekka, ale bogata w składniki odżywcze: warzywa, ryby, kasze i zdrowe tłuszcze. Unikajmy alkoholu i cukru, ponieważ zaburzają fazy snu i pogarszają wygląd skóry. Nie zapominajmy o regularności. Organizm lubi rytm, więc stała godzina snu i pobudki stabilizuje gospodarkę hormonalną i poprawia wygląd cery.